Miewałem już epizody kręcenia jakiś pojedynczych scen, które wmontowywałem do jakiegoś projektu, ale tym razem miałem okazję nakręcić filmik od początku do końca. Pracochłonne, pochłaniające czas i dające dużo radości zajęcie. Zapraszam na „Wigilię w autobusie”